Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

„Włochy wykorzystały swój potencjał i mogą ukarać Anglię”

„Włochy wykorzystały swój potencjał i mogą ukarać Anglię”

Anglia kontra Włochy

Miejsce: Stade de Geneve, Genewa Data: wtorek, 22 lipca Rozpoczęcie: 20:00 BST

Relacja: na żywo w BBC Radio 5 Live i BBC Sounds, komentarz tekstowy i najważniejsze fragmenty wideo na stronie internetowej i w aplikacji BBC Sport

Przed rozpoczęciem Euro 2025, selekcjoner reprezentacji Włoch Andrea Soncin, został zapytany o bramkarza Laurę Giulianiego, określając go mianem „marzyciela”.

„Podoba mi się to określenie” – powiedział . „Chociaż jestem bardzo praktyczny i twardo stąpam po ziemi, lubię też marzyć. Kiedy zachęcam dziewczyny do rzucania wyzwań i pokonywania drużyn, które mogły uważać za niepokonane, to dlatego, że wierzę, że potrafią.

„Nie wiem, gdzie skończymy na tych Mistrzostwach Europy, ale jestem pewien, że będziemy odważni i pewni siebie, i zagramy w każdym meczu najlepiej, jak potrafimy. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi”.

Dotychczas udało im się dotrzeć do półfinałów - pierwszy raz od 28 lat - i udowodnili, że przed turniejem przylgnęła do nich etykieta czarnego konia.

We wtorek zmierzą się z obrońcami tytułu, drużyną Anglii, starając się sprawić niespodziankę i zapewnić sobie awans do pierwszego finału od 1997 roku.

Kim więc są ich kluczowi gracze i jak mogą zaszkodzić Lwicom w Genewie?

W centrum imponującej serii Włochów stoi ich kapitan Cristiana Girelli, która strzeliła trzy gole na tegorocznych Mistrzostwach Europy, w tym dwa w wygranym przez jej drużynę meczu z Norwegią 2:1 w ćwierćfinale.

Z 61 golami dla swojego kraju plasuje się na trzecim miejscu na liście najlepszych strzelców w historii kraju, ale jej wpływ jest znacznie głębszy niż tylko liczby.

„Ona jest niesamowicie ważna” – mówi BBC Sport włoski ekspert piłkarski Nicky Bandini. „Jest absolutnie ikoniczna.

„Oczywiście, ma długą historię w tym, co robiła dla reprezentacji. Ale tak naprawdę przyjęła rolę liderki grupy, osoby, która już tam była i widziała wszystko.

„Ona wnosi spokój do drużyny, która nie jest przyzwyczajona do takich sytuacji na ważnych turniejach.

„Ona naprawdę ma tę wiedzę, tę umiejętność definiowania przestrzeni, co jest tak ważne dla środkowego napastnika. Nie zawsze ma jedno stałe miejsce na boisku. Czasami gra na pozycji numer 10, czasami na pozycji numer 9.

„Ale co ważniejsze, była twarzą grupy”.

35-letniej napastniczce Juventusu znakomicie pomagała jej była koleżanka z klubu, Sofia Cantore, która asystowała przy obu jej golach w ćwierćfinale.

„Rozegrała tak dobry turniej, że nawiązanie więzi z Girellim dzięki wspólnej grze w Juventusie jest naprawdę ważne” – mówi Bandini. „Widzieliśmy to przy obu golach przeciwko Norwegii – to po prostu ktoś, kto potrafi znaleźć Girelliego w tych przestrzeniach”.

Włochy, które nie pokonały Anglii od 2012 r., zatrudniły Soncina we wrześniu 2023 r., mimo że wcześniej grał wyłącznie w męskiej piłce nożnej. Jednak stopniowo udało mu się przekonać krytyków.

„Było sporo sceptycyzmu co do Soncina, ponieważ przyszedł jako ktoś, kto miał doświadczenie tylko w rozgrywkach męskich i trenował głównie młodzież” – mówi Bandini.

„Ale naprawdę wniósł coś pozytywnego w ciągu ostatnich kilku lat i można to tutaj zobaczyć.

„Przychodząc na ten turniej, czułem, że energia wokół grupy była o wiele, wiele lepsza niż na poprzednich turniejach”.

Na boisku w Szwajcarii drużyna spisała się znakomicie, zajmując drugie miejsce w grupie za faworytami turnieju, Hiszpanią, a jej występy pokazały elastyczność taktyczną i umiejętność wykorzystywania słabości przeciwników.

„[Z Anglią] to będzie fascynujący technicznie mecz” – mówi Bandini. „Jestem naprawdę ciekaw, jak podejdą do niego Włochy, ponieważ jedną z mocnych stron Włoch, jedną z mocnych stron trenera na tym turnieju, jest to, że pokazał, że potrafi zmieniać sytuację”.

Włosi zmieniali formacje w zależności od przeciwnika, grając z piątką obrońców w meczu z groźną Hiszpanią i z czwórką obrońców w meczu z Norwegią.

W meczu z Norweżkami celem było wykorzystanie ich słabości na pozycji bocznego obrońcy — strategia ta sprawdziła się doskonale i mogła zostać przetestowana również przeciwko Lwom.

„Kiedy mówimy o Anglii, ciągle mówimy o pozycji lewego obrońcy jako o największym problemie, z którym Sarina Wiegman stale się boryka” – mówi Bandini.

„Nawet patrząc z drugiej strony, Lucy Bronze lubi iść do przodu. To część jej gry.

„Dlatego bardzo wyraźnie widzę, że skrzydłowi będą w tym meczu priorytetem. To oni są prawdziwą siłą włoskiej drużyny – mają tam naprawdę duże możliwości”.

Jeśli Włochy zdecydują się na grę z trzema obrońcami, Bandini spodziewa się, że bocznymi obrońcami - Lisą Boattin i Lucią di Guglielmo - będą stanowić zagrożenie dla Anglii dzięki swoim umiejętnościom dryblingu.

„We Włoszech jest wiele zawodniczek, które pewnie poruszają się z piłką” – dodaje.

Włochy dotarły do finału Mistrzostw Europy w 1993 i 1997 roku, jednak wówczas w turnieju brało udział odpowiednio cztery i osiem drużyn. Od tego czasu wsparcie dla kobiecej piłki nożnej w tym kraju pozostaje w tyle za innymi państwami europejskimi.

Dopiero po zaskakującym ćwierćfinale Mistrzostw Świata 2019, w którym Azzurre awansowali do finału, Włoska Federacja Piłkarska zobowiązała się do przekształcenia najwyższej ligi w profesjonalną do sezonu 2022-23.

„Piłka nożna jest pierwszym profesjonalnym kobiecym sportem drużynowym we Włoszech, więc samo to było dużym krokiem naprzód” – mówi Bandini, która ma włoskiego ojca i angielską matkę.

„Po prostu nie poświęcono temu zagadnieniu takiej samej uwagi kulturowej, jaką w tym samym czasie poświęcano temu zagadnieniu w innych krajach”.

Dwa kluby, Juventus i Roma, przodują w priorytetyzacji kobiecej piłki nożnej, co widać zarówno na boisku, jak i w kadrze Włoch. W ćwierćfinale z Norwegią cztery zawodniczki z pola wyszły z Juventusu, a trzy z Romy.

„To zawodnicy, którzy są przyzwyczajeni do wspólnej gry, współpracy i wzajemnego rozumienia swoich mocnych i słabych stron” – mówi Bandini.

„Ten turniej otwiera nowe możliwości. Po raz pierwszy drużynie udało się tego dokonać w większym turnieju”.

Chociaż Bandini uważa, że Anglia jest zdecydowanym faworytem w walce o finał ze względu na swoją siłę i głębię składu, uważa, że Włochy będą chciały wykorzystać ewentualne błędy.

„Choć Anglia miała chwile słabości, Włosi przez cały turniej grali na miarę swoich możliwości” – mówi.

„Pokazali, że nawet w meczu, w którym nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, grając przeciwko technicznie lepszej Hiszpanii, wciąż wyglądali na zdolnych do osiągnięcia sukcesu.

Jeśli Anglia będzie nieostrożna, może to wykorzystać. Włosi potrafią ukarać drużynę, gdy ma dobry dzień, a myślę, że jeśli Anglia nie będzie w najlepszej formie, może zostać ukarana.

BBC

BBC

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow